Tata podszedł do mamy i podał jej koperte z biletami na wakacje do Hiszpani.
A; Misiu no wiesz -powiedziała
Z; Ale co wiem? To jest prezent -odpowiedział
A: Kiedy to ?-zapytała
Z; Lot zarezerwowany nie jest jeszcze dopiero jak będziesz w stanie -odpowiedział
A: A dzieci ?-zapytała
Z; Do twojej mamy lub mojej -uśmiechnął się
A; A pytałeś je o zdanie ?
Al; Tak my już jesteśmy wtajemniczeni -dodałam
A: I ?-spytała .
Al; Jedziemy do babci, ale jeszcze nie wiemy do której -powiedziałam
A; Na pewno ?
T: Tak -odpowiedział
A; No dobrze
Gadaliśmy bardzoo długo, aż zrobił się wieczór. Pożegnaliśmy się i pojechaliśmy do domu. Weszliśmy do środka, a ja od razu poszłam i usiadłam się na kanape. Włączyłam tv i położyłam nogi na stole jak miałam w zwyczaju. Do salonu wszedł tata
Z: Al nogi -powiedział
Al; Boże -położyłam na pufe
Z: Nie boże lekcje zrobione ?-zapytał
Al; Nic nie mam -skłamałam
Z; Na pewno ?-zapytał
Al; Tak -odpowiedziałam
Z; Okej
Poszedł na górę, a ja dalej siedziałam. O mogłam od razu powiedzieć tacie, że rozwalił mi się laptop.
Al: Tato !!!-krzyknęłam
Z; Co jest ?-stanął na schodach
Al; Rozwalił mi się laptop -odpowiedziałam
Z; Znów ?-spytał
Al; Jak znów ?-zapytałam
Z; Tommy, ty co wy robicie ?-spytał
Al; Nic same się psują -wzruszyłam ramionami
Zaśmiał się pokręcił głową i powiedział, że kupi nowy jutro po czym zniknął na górze. Uśmiechnęłam się i oglądałam dalej. Po chwili poszłam do kuchni i zaczęłam robić kolację. Zrobiłam tosty i zawołałam wszystkich. Zjawili się w kuchni i usiedli przy stole. Zaczęliśmy jeść
Al; Tato masz jutro próbe ?-zapytałam
Z; Tak -odpowiedział
Al; A no dobrze, a do której wiesz żebym mogła zrobić obiad mniej więcej do tej godziny o której masz wrócić -powiedziałam
Z; 16:00 -odpowiedział
Al; Okej
Zjedliśmy tata zaczął sprzątać poszliśmy na górę weszłam do łazienki i nalałam wody do kąpania Cassie i Maxowi. Wykąpali się i poszłam z nimi do pokoju. Max już spał.
C; Mogę spać z Tobą ?-zapytał
Al: Pewnie chodź -złapałam ją za rączke.
Zaprowadziłam ją do swojego pokoju położyłam ją na łóżku, a sama poszłam się wykąpać. Umyłam się i weszłam do pokoju. Położyłam się obok Cassie, która od razu wtuliła się we mnie. Usnęłyśmy od razu
**********************************
Przepraszamy za błędy // Malikowa, Hazzowa i Horanowa
A; Misiu no wiesz -powiedziała
Z; Ale co wiem? To jest prezent -odpowiedział
A: Kiedy to ?-zapytała
Z; Lot zarezerwowany nie jest jeszcze dopiero jak będziesz w stanie -odpowiedział
A: A dzieci ?-zapytała
Z; Do twojej mamy lub mojej -uśmiechnął się
A; A pytałeś je o zdanie ?
Al; Tak my już jesteśmy wtajemniczeni -dodałam
A: I ?-spytała .
Al; Jedziemy do babci, ale jeszcze nie wiemy do której -powiedziałam
A; Na pewno ?
T: Tak -odpowiedział
A; No dobrze
Gadaliśmy bardzoo długo, aż zrobił się wieczór. Pożegnaliśmy się i pojechaliśmy do domu. Weszliśmy do środka, a ja od razu poszłam i usiadłam się na kanape. Włączyłam tv i położyłam nogi na stole jak miałam w zwyczaju. Do salonu wszedł tata
Z: Al nogi -powiedział
Al; Boże -położyłam na pufe
Z: Nie boże lekcje zrobione ?-zapytał
Al; Nic nie mam -skłamałam
Z; Na pewno ?-zapytał
Al; Tak -odpowiedziałam
Z; Okej
Poszedł na górę, a ja dalej siedziałam. O mogłam od razu powiedzieć tacie, że rozwalił mi się laptop.
Al: Tato !!!-krzyknęłam
Z; Co jest ?-stanął na schodach
Al; Rozwalił mi się laptop -odpowiedziałam
Z; Znów ?-spytał
Al; Jak znów ?-zapytałam
Z; Tommy, ty co wy robicie ?-spytał
Al; Nic same się psują -wzruszyłam ramionami
Zaśmiał się pokręcił głową i powiedział, że kupi nowy jutro po czym zniknął na górze. Uśmiechnęłam się i oglądałam dalej. Po chwili poszłam do kuchni i zaczęłam robić kolację. Zrobiłam tosty i zawołałam wszystkich. Zjawili się w kuchni i usiedli przy stole. Zaczęliśmy jeść
Al; Tato masz jutro próbe ?-zapytałam
Z; Tak -odpowiedział
Al; A no dobrze, a do której wiesz żebym mogła zrobić obiad mniej więcej do tej godziny o której masz wrócić -powiedziałam
Z; 16:00 -odpowiedział
Al; Okej
Zjedliśmy tata zaczął sprzątać poszliśmy na górę weszłam do łazienki i nalałam wody do kąpania Cassie i Maxowi. Wykąpali się i poszłam z nimi do pokoju. Max już spał.
C; Mogę spać z Tobą ?-zapytał
Al: Pewnie chodź -złapałam ją za rączke.
Zaprowadziłam ją do swojego pokoju położyłam ją na łóżku, a sama poszłam się wykąpać. Umyłam się i weszłam do pokoju. Położyłam się obok Cassie, która od razu wtuliła się we mnie. Usnęłyśmy od razu
**********************************
Przepraszamy za błędy // Malikowa, Hazzowa i Horanowa
Ajjj Kochaaam ^^ <3 ! Przez was płacze :'( ! Jejjj Alexis sie wreszciee obudziła :D
OdpowiedzUsuńKooocham <3 :)
Dlaczemu tak długo nie dodawałyście :(?
Ponieważ 1 powód dlatego, że mam telefon u naprawy a zawsze dodawaliśmy z tel. A po drugie oceny jeszcze itd. ale teraz postaramy się nadrobić wszystko // Malikowa
Usuń