sobota, 5 kwietnia 2014

Rozdział 48 część 4

... CDN ( scena +18)
A: Co ? Dlaczego ? - pytałam, a w moich oczach pojawiły się łzy
Z: To jest silniejsze ode mnie pasuje ? Wiesz co czuje nie chce rozwodu, nie pozbędziesz się mnie - odpowiedział
A: Nie strasz mnie tak myślałam, że chcesz zostawić mnie naprawdę - rozpłakałam się
Z: Nigdy w życiu - przytulił mnie i pocałował lekko - Przestań się głodzić - powiedział
A: Nie potrafię muszę się leczyć - odpowiedziałam
Z: Tak musisz, ale najpierw zacznij jeść, a jeśli to nie wyjdzie pójdziesz do szpitala. Będę pilował - powiedział
A: Dobrze spróbuje - odpowiedziałam
Z: I tak ma być - podał mi bluzę, a ja założyłam ją z powrotem na siebie
Z: Kocham cię maleńka najbardziej na świecie - pocałował mnie namiętnie, a ja oddałam pocałunek
Po chwili już byliśmy w naszej sypialni. Zayn nie odrwał się ode mnie, oplotłam go nogami w pasie. Położył mnie na łóżku i rozebrał, zrobiłam to samo z nim. Całowaliśmy się tak jakby to był nasz ostatni pocałunek. Jego język walczył z moim, nie ostrzegając wszedł we mnie. Jęknęłam mu prosto w usta Zan zszedł do mojej szyji. Wycałował ją i zaczął maltretować moje piersi ruszając się bardzo wolno.
A: Możesz szybciej ?- spytałam dysząc
Z: Mogę - przyśpieszył trochę
A: Zayn błagam szybciej ooch - jęknęłam
Przyśpieszył na maxa jęczałam, dyszałam i krzyczałam. Mój kochany mąż jęczał razem ze mną. Czułam się niesamowicie.
Z: Jesteś. Tylko. Moja. Kocham. Cię - ,mówił między pchnięciami
A: Oooch....tylko....Twoja - wyjęczałam
Powoli zbliżaliśmy się na szczyt. Zayn wyczuł to i przyśpieszył. Po chwili doszliśmy Zayn wykonał jeszcze kilka pchnięć i wyszedł ze mnie. Położył się obok mnie ciężko oddychając. Wtuliłam się w Niego, a On mnie mocno przytulił.
A: Zayn - szepnęłam
Z: Hmm ? - zapytał
A: Zapomniałam.. wsiąść tabletki - wyszeptałam
Z: Trudno zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie martw się misiu - pocałowal mnie w czoło
A: Dobrze - odpowiedziałam i wtuliłam się mocniej w Zayna
Z: Kocham cię - szepnął
A: Ja Ciebie też maleńki
Pocałował mnie i wtulił się we mnie. W takiej pozycji oboje zasnęliśmy.
***********************************************************************************
Przepraszamy od razu, że taki krótki mamy nadzieję, że wybaczycie to była ostatnia część. Teraz zaczniemy pisać rozdział 49. mamy nadzieje, że rozdział się spodoba. Do następnego pozdrawiamy // Malikowa Hazzowa i Horanowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz