Harr`ego no nie czy ja musze mieć takiego pecha. - pomyślałam.
Harry: O kogo my tu mamy Panne z lotniska.
Alex: Weź se te gadanie wsadź gdzieś.
Harry i Zayn: Uuu... Ostra lubie takie. - powiedzieli równocześnie.
Alex: Uuuu.. A ja nie lubie idiotów. - zaśmiałam się i przesłałam im buziaki.
Liam i Niall postanowili do nas dołączyc. Od razu jak mnie zobaczyli rzucili się na mnie.
Niall i Liam: Cześć Alex.
Liam: Widzisz mówiłem Ci, że się spotkamy.
Alex: Tak, tak mówiłeś.
Zayn, Harry i Szatyn z bluzką w paski, czerwonymi spodniami i szelkami patrzyli na nas ze zdziwieniem i otwartymi buziami.
Alex: Oj.. Chłopcy zamknijcie buźki bo wam mucha wpadnie - Powiedziałam i zaśmiałam się Liam z Niallem również.
Harry: Ja cię skąś kojarze.
Alex: A ja nie... A teraz wybacz śpiesze się do domu. Pa.
Podeszłam do Nialla i Liama przytuliłam ich i poszłam. Nie mogłam tam dłużej zostawć, a jeszcze to stwierdzenie Hazzy, że mnie skąś kojarzy, co miałam powiedzieć " No co ty Harry nie poznajesz mnie to ja Alex twoja była, którą zdradziłeś " ta prędzej bym zjadła robaka niż to powiedziała. Po godzinie byłam w domu poszłam się przebrać w spodnie z motywem flagi USA, białą bokserkę i szro - białą bejsbolówke. Udałam sie do kuchni zrobiłam sałatke, poszłam do salonu usiadłam na kanapie, włączyłam TV i pożerałam sałatkę. Po zjedzeniu odłożyłam talerzyk na stół i zaczęłąm rozmyślać co by było gdyby Harry mnie nie zdradził. Nadal bym była spokojna i nieśmiała. No cóż nie zadręczam się już tym. Jka tak przemyślałam wszystko przypomniałam sobie o moim pamiętniku postanowiłam go poszukac. Podreptałam na górę otworzyłam walizkę i wszystko z niej wywaliłam. Po niecałych 10 minutach znalazłam otworzyłam, a z niego wyleciało kilka zdjęć. Podniosłam zdjęcia i zobaczyłam mnie i Harr`ego jak byliśmy jeszcze razem.
To zdjęcie jako jedyne było w ramce. Następne było to zdjęcie z walentynek jak Haryy na jakiejś polance wręczył mi balonika w kształcie serca.
Ja z Harrym na ławce w parku:
Te zdjęcia włażyłam do ramek następnie zeszłam na dół, ze zdjęciami i pamiętnikiem do salonu zdjęcia postawiłam na komodzie, wzięłam pamiętnik do ręki i przeglądałam dalej natrafiłam na zdjęcie Harr`ego jak śpi, było to na jakimś obozie i na nim się poznaliśmy.
To zdjęcie również postawiłam w ramce na komodzie. Usiadłam na kanapie i przyglądałam sie tym zdjęcią i naszły mnie wspomnienia.
RETROSPEKCJA
Ciemno włosa ucieka przed swoim chłopakiem widać, że są szczęśliwi. Dziewczyna ucieka w strone morza. Po chwili chłopak łapie ją w pasie przerzuca przez ramie i niesie po plaży. Kładzie na kocu i mówi:
- Musi być kara za uciekanie - Mówi chłopak.
- Tak, a co to będzie za kara hmm ?? - droczy się z nim dziewczyna.
Chłopak nic nie odpowiedział tylko zaczął ją łaskotać. Błagała go by przestał uległ dziewczynie pocałował namiętnie dziewczyne w usta i szepnął:
- Kocham Cię
- Ja Ciebie tez - odpowiedziała mu.
Przytuliła się do ukochanego i oglądali razem zachód słońca
.
RZECZYWISTOŚĆ
Z zamyśleń wyrwała mnie głośna muzyka. Otarłam łzy, które uroniłam pojrzałam na zegarek wskazywał 23:15. No chyba se ktoś jaja robi o tej godzinie muzyke tak puszczać. Ubrałam buty i wyszłam na zewnątrz by powiedzieć moim szanownym sąsiadą, żeby troche ściszyli muzyke. Zatrzymałam się przy drzwiach zadzwoniłam dzwonkiem. Drzwi otworzyły się, a w nich stanął......
************************************************************************************
Mamy już rozdział 3 dziś jeszcze pojawi się 4 / Mrs.Malik i Hazzowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz