poniedziałek, 16 września 2013

Rozdział 19

                    ******** Następnego dnia ********
Obudziłam się dość wcześnie jak na mnie popatrzyłam na prawa stronę i zobaczyłam słodko śpiącego Zayna. Wstałam po cichu by nie obudzić chłopaka, podeszłam do szafy wyciagnełam ciuchy


 i poszłam wziąść prysznic. Po prysznicu zeszłam na dol zrobić nam śniadanie. Zaczełam przygotowywać jajecznice w czasie robienia zadzwonił ktos do drzwi poszłam otworzyć i zobczyłam Perrie. Wpuściłam dziewczynę do środka powiedziałam by poszła do salonu, a sama udałam się do kuchni zobaczyć jak moja jajecznica była już gotowa. Położyłam jajecznice na talerze i poszłam do salonu gdzie siedziała Perrie. Nie zdażyliśmy nic powiedzieć, a zobaczyłyśmy Zayna w samych bokserkach chłopak widząc Perrie przeprosił i poszedł szybko do góry.
P: Przyznaj się musiało być ostro - powiedziała dziwnie ruszając brwiami.
A: Nawet nie wiesz jak bardzo - powiedziałam i zaczełam się śmiać jak się uspokoiłam powiedziałam - Nie no coś ty kazałam mu spać u mnie żeby znów się nie pobili.
P: Ale się martwisz - powiedziała i popatrzyła znacząco
A: Kiedy indziej pogadamy - powiedziałam i wskazałam na schody - A tak szczerze co cie do mnie sprowadza o 10 rano
P: Pomyślałam, że pójdziemy na zakupy wiesz niedługo będzie gala i musimy iść z dziewczyna chłopaki pewnie tez i myślałam, że pomożesz mi wybrać sukienkę .
A: A tak już wiem o jaka gale chodzi Zayn coś wspominał. No dobrze pójdę z Tobą - powiedziałam i zobaczyłam już schodzącego Zayna ze schodów.
Podszedł do mnie przywitał się buziakiem w policzek, z Perrie również się przywitał, lecz uściskiem. Usiadł obok nas i zapytał o czym gadamy powiedziałam, że idę z Perrie na zakupy by pomoc jej wybrać sukienkę na gale. Zayn zapytał czy poszłam bym z nim na gale zgodziłam się oczywiście. Powiedziałam Malikowi, że w kuchni na stole ma jajecznice poszedł do kuchni i jadł jajecznice, a my z Perrie wróciliśmy do rozmowy po chwili Zayn przyszedł nas poinformować, ze idzie już pożegnał się z nami. Perrie zaproponowała byśmy zadzwonili jeszcze po dziewczyny i spotkały się u mnie o 15:00 zgodziłam się, Perrie musiała już iść pożegnałam się z nia. Poszłam do kuchni wzięłam swoje śniadanie włożyłam do mikrofali i odgrzałam. Zjadłam po skończonym posiłku pozmywałam brudne naczynia poszłam do slonu wzięłam telefon i wykonałam telefon do dziewczyn i zapytałam czy poszły by ze mną i Perrie na zakupy opowiedziały, że z chęcią. Nie miałam nic do roboty więc zaczęłam sprzątać w salonie a do najmniejszych on nie należał. Gdy skończyłam spojrzłam na zegarek, który pokazywał 14:30 poszłam do pokoju wybrałam z szafy te ubrania poszłam do lazienki wziasc szybki prysznic wyszlam z lazienki wymalowalam sie zabralam torebke z lozka. Zeszlam na dol rowno jak ktos zapukal do drzwi wyszlam z domu przywitalam sie z dziewczynami i ruszylismy do centrum. Chodzilismy od sklepu do sklepu i za nic nie moglismy niczego sobie wybrac po 2 godzinach wybralam ta sukienkę Danelle - tą (inne buty tylko), Eleanor -, Perrie - . Po zakupach udalismy sie do Milkshake City zamowilismy po shake`u One Direction i usiadlysmy przy stoliku.
A: Ey dziewczyny a kiedy jesy dokladnie ta gala .? - zapytalam
P: Jeszcze nic nie wiem moze chlopaki beda wiedziec - odpowiedziala
A: Jak tam Chris Perrie .? - zapytalam ciekawa gdyz dziewczyna dawno o nim nie wspominala.
P: A dobrze spotykamy sie. Zaprosilam go nawet na gale wiec go poznasz - odpowiedziala usmiechajac sie
A: A wam dziewczyny jak sie uklada z chlopakami .? - zapytalam pozostale dwie dzieczyny
D: Nam z Liamem swietnie sie uklada chyba lepiej byc nie moze.
E: Bardzo dobrze chociaz mielismy ostatnio z Louisem klotnie o marchewke bo stwierdzil, ze mu ja zjadla - powiedziala Eleanor i zaczela sie smiac wszystkie poszlysmy w jej slady
P: Dobra dobra my ty gadu gadu o sobie, a Ty lepiej powiedz co u Ciebie sie dzieje - powiedziala Pezz a ja wiedzialam, ze chodzi o to co zobaczyla dzis rano
A: Ale co mam wam mowic ? - zapytalam udajac, ze nia mam pojecia o co chodzi.
P: Wiesz o co chodzi i sie nie wywijaj. Czujesz cos do Zayna .? - zapytala prosto z mostu.
A: Nie powiem przystojny jest i to bardzo, a czasem nawet czuje motylko w brzuchu przu nim - powiedzialam i spuscilam glowe czulam jak moje policzki robia sie czerwone
D: Popatrzcie jaka czerwona jest. Ja wam mowie one sie zakochala - powiedziaa Dan radosna
A: Tak, tak niech wam bedzie zakochalam sie - powiedzialam i podnioslam glowe do gory.
A: Ale ani słowa Zaynowi ok?
Dz: Ok - odpowiedziały wszystkie 3.
Po rozmowie wszystkie poszłyśmy do mojego domu oglądnąc jakiś film D: Może jakiś romantyczny? - zaproponowala Danielle
P: Ja bym wolała horror - odparła Pezz
A: A ty El co wybierasz? - zapytałam
E: Mi tam obojętnie - odpowiedziała
A: Dobra to weźmy horror .
Tak jak powiedziałam poszłam do pólki z filmami i wybrałam ,, The Ring ,, właczyłam płyte i zaczęłyśmy w skupieniu ogladać na początku nie było tak źle, później zaczęło być gorzej co chwile, ktoraś z nas mówiła nie wchodź tam .
                              ******** Perspektywa Zayna ********
Postanowiliśmy z chłopakami udać się do Alex. Wyszliśmy z domu udaliśmy się do domu na przeciwko. Wszedłem do domu jako pierwszy i zobaczyłem, że jest ciemno poszedłem troche dalej i zobaczyłem dziewczyny jak ogladają horror. Cofnęłem się do tyłu i powiedziałem.
Z: Chłopaki cicho dziewczyny horror ogladaja wiecie co robić ? - zapytałem szeptem, a oni przytakneli.
Ruszyliśmy z chłopakami w kierunku salonu dziewczyny siedziały przytulone do siebie gestem glowy wskazałem wiedzieli juz co robic.
Ch: BUUUU - zaczeli sie wydzierac
Dz: AAAAAAAAAAAAA - zaczeły sie wydzierać nie powiem nieźle się wystraszyły
One sie wydzierały a my się zaczeliśmy śmiać popatrzały w naszą strone i odetchnęły z ulgą.
A: Wy idioci wystraszyliście nas - powiedziała Lexi z przyśpieszonym oddechem - a tak wogule to cześć - podeszła do każdego po kolei i uściskała ja zostałem na końcu podeszła do mnie i pocałowała w policzek.
Z: Możemy się dołączyć - zapytałem kiedy sie odsuneliśmy od siebie.
A: Pewnie chodzcie
Usiedliśmy na kanapie Liam koło Danielle, Louis koło Eleanor, Niall koło Perrie, ja z Alex na podłodze usiedliśmy, a koło nas Harry, Zaczeliśmy oglądać Lexi próbowała się jakoś trzymać, w końcu wzięłem ją objąłem, ta popatrzyła na mnie, a ja się uśmiechnęłem. Wtuliła się we mnie i tak oglądaliśmy film.
                       ******** Perspektywa Harrego ********
No zaraz mnie tu coś szczeli, obserwuje dokładnie Alex i Zayna, wszystkich przytuliła, a Jego pocałowała w policzek, teraz się w Niego wtula chciałbym być na Jego miejscu. Ale miałem swoją szanse i nie wykorzystałem jej. Bardzo ją kocham albo kochałem nie wiem już sam pogubiłem się w tym. Nie zastanawiałem się już więcej na tym tylko skupiłem się na filmie .
                           ******** Perspektywa Alex ********
Czy to sen ? Nie raczej nie tak mi dobrze w ramionach Zayna teraz to juz nawet nie jest straszny ten film. Moze jednak dziewczyny miały rację ? Zakochałam się w nim no bo gdyby tak spojrzeć był przystojny i to bardzo. Dlaczego ja go nie lubiałam, a nawet wręz nie nawidziłam. No dobra bo miał dziewczyny,a ja miałam H.. Harrego nawet przez myśl mi nie chce przejść to imię. Musimy z Harrym o udało się porozmawiać nie chce by o mnie walczył bo co wróce do Niego, a On znów mnie zdradzi o nie nie wybacze mu już możemy się jedynie przyjaźnić. Z rozmyśleń wybudził mnie Zayn. Otrząsnęłam się i spojrzałam na Niego.
Z: Pytaliśmy Ciebie co teraz chcesz oglądać - powiedział
A: Obojętnie mi - odpowiedziałam
P: To następny horror, komedia, czy jakiś romantyczny .? - zapytała Perrie
E: Komedie - odpowiedziała,a wszyscy przytakneli
Wybraliśmy American Pie już na początku wszyscy płakaliśmy ze śmiechu. Obleciałam wzrokiem pokój i mój wzrok stanął na Perrie ta spojrzała na mnie i uniosła prawie, że nie widzialnie kciuk do góry uśmichnęlam się do Niej i wtuliłam się bardziej w Zayna ten spojrzał na mnie i pocałował w czoło. Oparłam głowę na jego ramieniu i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
***********************************************************************************
Kolejny rodział za nami do następnego . / Malikowa i Hazzowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz