czwartek, 31 października 2013

Rozdział 23

                                           ******** Następnego dnia ********
Obudziło mnie walenie do drzwi niechlujnie wstałam z łóżka. Zeszłam na dół spojrzałam w lustro które mijałam i poprawiłam swoje włosy, otworzyłam drzwi. Do domu weszli chłopaki chociaż weszli to za mało powiedziane oni wlecieli jak torpeda dosłownie cała czwórka poleciała do razu salonu Zayn zatrzymał się i przywitał się ze mną
Z: Witaj księżniczko. Jak się spało ? - uśmiechnął się
A: Dobrze, a Tobie ? - odpowiedziałam
Z: Też dobrze. Sexy piżamka - powiedział
Spojrzałam w dół i zobaczyłam, że stoję przed nim w męskiej bluzce, która ledwo ale jednak zakrywa mi ciut majtki. Spaliłam się ze wstydu wymamrotałam ciche '' przepraszam ,, i uciekłam do pokoju wybrałam jakieś ciuchy, wzięłam szybki prysznic. Wyszłam z pokoju i udałam się do dziewczyn by je obudzić.
A: Wstawać !! - powiedziałam głośno
D: Co jest ? - powiedziała zaspanym głosem Danielle
A: Chłopaki przyszli - odpowiedziałam
E: Zrobimy im kawał co wy na to ? - zaproponowała Eleanor
A: Dobra, co mam robić ?
P: Jeśli o Nas zapytają powiedz, że nie ma Nas tu - powiedziała Perrie
A: Spoko, a gdzie wy będziecie ? przecież oni mogą zacząć was szukać i wejdą akurat do tego pokoju - powiedziałam
E: My wyjdziemy przez okno po drabinie bo widziałam, że masz - odpowiedziała El
A: Okeeeeej tylko najwyżej cicho - powiedziałam
Zostawiłam dziewczyny same w pokoju, zeszłam na dół do salonu gdzie siedzieli chłopaki gdy weszłam Oni dziwnie na mnie się gapić. Usiadłam na kanapie, a Ci nadal mnie obserwowali nie wytrzymałam w zapytałam.
A: Czemu się tak dziwnie patrzycie ? - zapytałam troszkę przestraszona co jak co, ale to oni
L: Mamy do Ciebie kilka pytań - odpowiedział Louis
A: Tak, słucham - powiedziałam
Z: Nie mów " słucham " bo cię wyrucham - odezwał się Zayn, spojrzałam na Niego i się zaśmiałam, a Hazz zabijał go wzrokiem ?! Nie wiem nie rozumiem go czasem
Li: Czy wiesz może gdzie znajdują się niejakie Danielle Peazer, Eleanor Calder oraz Perrie Edwards ? - zapytał Daddy
A: Liam nie wiem gdzie są - odpowiedziałam
L: Jak nie wiesz gdzie skoro mówiły, że idą do Ciebie - wtrącił się Louis
A: No były u mnie, ale zaś poszły
Po chwili usłyszeliśmy huk wszyscy spojrzeliśmy w stronę balkonu zaraz po tym zorientowałam się, że dziewczyny mówiły, iż wyjdą oknem. Zaczęłam myśleć co zrobić by chłopaki nie zauważyli ich. Wiem !
A: Chłopaki pomożecie mi - powiedziałam szybko
L: W czym ? odezwał się Louis odwracając w moją stronę
A: Pomożecie mi szukać kota ? - Serio Alex ? Serio kota nie mogłaś się wysilić się na coś lepszego
Li: Dobraaaaa - powiedział zdziwiony Payne
Poszliśmy wszyscy na górę tam rozdzieliliśmy się. Ja poszłam do swojego pokoju, Harry do pokoju obok, Niall do następnego, Zayn poszedł zwiedzić w łazienkach, Liam w kuchni, a Louis parter. Chodziliśmy tak z 30 minut jakoś tak w końcu zeszliśmy na dół .
H: Nie znaleźliśmy żadnego kota - odezwał się Hazz
A: Ooo - powiedziałam
N: Coo ooo ? - zapytał Niall
A: Przypomniało mi się, że mój kot zdechł ;/ - powiedziałam tak dziwnie
L: Szukaliśmy z pół godziny kota, który Ci zdechł - powiedział zirytowany Louis
A: No bo ja zawsze o tym zapominam - powiedziałam i udałam smutną
Z: Dobra każdemu może się zdarzyć - powiedział Zayn
A: Dzięki - ucałowałam go w policzek, a Ci na nas spojrzeli.
Chłopaki zaczęli zbierać się do wyjścia pożegnałam się z Nimi. Nie zdążyłam usiąść na kanapie, a ktoś zaczął, a właściwie wleciał do domu.
A: Cześć - powiedziałam do dziewczyn - A to kto ?- zapytałam patrząc na parę
D: To mój kuzyn ze swoją żoną - odpowiedziała Dan
A: O hej jestem Alex - powiedziałam w stronę pary
K: Ja jestem  Alice, a to mój mąż Josh - powiedziała Alice
A: Wejdźcie do salonu. Napijecie się czegoś ? - zapytałam kiedy siedzieliśmy
J: Nie dziękujemy - odpowiedział Josh
E: Chcieliśmy się czegoś zapytać - rozpoczęła rozmowę Eleanor
Al.: O co ? - zapytała Alice
D: Bo chodzi o to, że Alex podoba, a raczej zakochała się w Zaynie i chcielibyśmy sprawdzić czy On też coś do Niej czuje. I tu należało by zadanie do Josha, o ile się zgodzicie. Po filtrował byś z Nią na Jego oczach. Co wy na to ? - powiedziała i zapytałam Dan z nadzieją w oczach.
Al: No oczywiście pomożemy ja się zgadzam - powiedziała Al
J: No to ja też się zgadzam - powiedział Josh
A: Naprawdę ? - zapytałam niedowierzając
J: Tak naprawdę
A: Jejku dziękuje nie wiem jak się odwdzięczę - powiedziałam uśmiechając się
Al: Oj tam drobiazg. Ważne by się udało i będziecie szczęśliwi - odpowiedziała Alice
A: O ile się uda i będziemy razem - odpowiedziałam
J: Będziecie zobaczysz - odezwał się Josh - A kiedy miał bym podrywać cię na Jego oczach ? I który to bo nie kojarzę ? - zadawał pytanie Josh
Wstałam poszłam do pokoju z pod łóżka wyciągnęłam karton z różnymi plakatami i zdjęciami One Direction. Przed poznaniem Harrego byłam można powiedzieć wielką fanką. Wzięłam ich plakat, zeszłam na dół . Podałam Joshowi plakat i wskazałam palcem na Zayna
D: Jak to nie problem możecie zacząć już dziś - odpowiedziała Danielle na pytanie kuzyna
J: No dobrze - odpowiedział
Posiedzieliśmy jeszcze w salonie rozmawialiśmy ze sobą jak byśmy znali się długi czas. Dowiedziałam się coś o Joshu i Alice, a mianowicie, że mieszkają tam gdzie Ja kiedyś mieszkałam. Opowiedziałam im również o sobie pomijając niektóre sprawy. Danielle z Perrie wpadły na pomysł by zorganizować imprezę. Podobał mi się ten pomysł, a nawet moglibyśmy rozpocząć z Joshem naszą grę. Eleanor zadzwoniła po chłopaków, którzy od razu się zgodzili. Perrie, Alice i Danielle pojechały po procenty i jedzenie ja z resztą przemeblowaliśmy salon byśmy mogli tańczyć. Po ukończonym zadaniu poszłam do pokoju się przebrać. Stanęłam przed szafą i za nic nie wiedziałam co wybrać tyle mam ciuchów, a mam problem z wyborem. Stałam tak jeszcze chwilę i wybrałam tą sukienkę.

Wzięłam ciuch poszłam do łazienki wzięłam prysznic. Ubrałam ciuchy włosy wyprostowałam, umalowałam się i wyszłam. Zeszłam na dół zobaczyłam wszystkich uśmiechnęłam się do Nich i podeszłam do dziewczyn. Zauważyłam jak Zayn z Harrym mi się przyglądają udałam, że tego nie widzę rozpoczęłam rozmowę z dziewuchami. Po chwili podeszli do nas chłopaki. Josh spojrzał na Alice ta uśmiechnęła się i pokiwała prawie niewidocznie głową na ,, tak", a Josh niepewnie objął mnie w tali.
J: Ślicznie wyglądasz - powiedział i puścił mi oczko
A: Dziękuje, Ty również - odpowiedziałam
Chłopak pochylił się i cmoknął mnie lekko w policzek. Spojrzałam w stronę chłopaków wszyscy patrzyli zdziwieni, a Malik patrzył ze złością na Josha i zacisnął pięści. Zaśmiałam się pod nosem z tego widoku.
A: Imprezę czas zacząć - krzyknęłam
Poszłam z dziewczynami do kuchni po drinki i przekąski. Gdy weszliśmy do kuchni myślałam, że mi gały wyjdą na całym stole jak i na blacie leżało jedzenie
D: Widziałaś minę Malika jak Josh dawał ci buziaka - powiedziała szeptem do Nas Dan
P: Ja widziałam i On na pewno coś czuje - powiedziała Perrie
A: Tak widziałam. Dobra chodźcie bo zaraz tu po nas przyjdą - odpowiedziałam, a One przytaknęły
Wzięliśmy drinki i udaliśmy się salonu gdzie siedzieli chłopaki. Położyłam procenty i chciałam usiąść, lecz zostałam pociągnięta przez Josha przez co usiadłam na Jego kolanach. Zaczęliśmy rozmawiać cały czas śmiałam się popatrzyłam na Alice ta posłała mi uśmiech. Siedzieliśmy tak popijając drinki spojrzałam na Josha znaczącym spojrzeniem.
J: Śliczna masz chłopaka ? - zapytał, a wszyscy odwrócili się w naszą stronę
A: Nie, nie mam - odpowiedziałam
J: Dlaczego taka śliczna dziewczyna nie ma chłopaka - powiedział
A: Tak jakoś wyszło - powiedziałam katem oka zobaczyłam Zayna, który chyba powstrzymywał od rzucenia się na chłopaka.
Zayn wstał szybko z fotela i poszedł na balkon. Spojrzałam na dziewczyny, a One wskazały głową na balkon. Wstałam z kolan Josha i wyszłam za Zaynem na balkon. Zobaczyłam tam Mulata, który stał opierając się o barierkę paląc papierosa. Podeszłam do Niego wyjęłam z ręki szluga i sama się zaciągnęłam.
A: Co jest ? - zapytałam ,, udając nie wiedząc o co chodzi "
Z: Nic, wracaj do Josha - powiedział to tak hmm ? smutno ?! Chyba tak
A: Nie chcę - odpowiedziałam
Z: Co jest między Tobą, a Nim ? - zapytał
A: Nic, a nic - odpowiedziałam zgodnie z prawdą
Z: Flirtował z Tobą, komplementował cię, dawał Ci buziaki - wymieniał, lecz mu przerwałam
A: To było udawane - szepnęłam cicho mając nadzieję, że tego nie usłyszy jednak usłyszał
Z: Co udawane ? - zapytał  odwracając się w moją stronę
A: To wszystko z Joshem - odpowiedziałam już trochę głośniej
Z: Dlaczego ? Po co ? - zadawał pytania
A: Chciałam coś sprawdzić - odpowiedziałam
Z: Co ? - znów zapytał
A: Czy będziesz zazdrosny - odpowiedziałam
Z: Jestem strasznie zazdrosny, ale po co to ?
A: Ponieważ ja poczułam coś do Ciebie. Tak zakochałam w Tobie dlatego ten pomysł - powiedziałam i spuściłam głowę w dół czując jak łzy lecą mi po policzkach
Z: Ey spójrz na mnie - nie zrobiłam tego, podniósł  mój podbródek i uniósł głowę - Czemu płaczesz ? - zapytał ocierając moje łzy
A: Bo ty nie czujesz tego samego co Ja - odpowiedziałam
Z: Mylisz się głuptasie. Również się w Tobie zakochałem - powiedział patrząc mi w oczy
A: Naprawdę ?!
Z: Tak. Kocham Cię - powiedział
A: Ja Ciebie też, Zayn - odpowiedziałam zbliżył się do mnie i pocałował
Z: Może to trochę za szybko chociaż nie. Zostaniesz moją dziewczyna ? - zapytał gdy oderwaliśmy się od siebie
A: Oczywiście - powiedziałam z uśmiechem, a Zayn znów mnie pocałował
Oderwaliśmy się od siebie. Wtuliłam się w ciało mojego chłopaka boże jak cudnie to brzmi i patrzeliśmy na niebo. Zawiał mocniejszy wiatr, a ja drgnęłam z zimna.
Z: Wracajmy do środka
A; Dobrze
Wróciliśmy do środka wszyscy siedzieli i rozmawiali gdy nas zobaczyli przestali i patrzeli jakby zobaczyli duchy zaśmiałam się, a Zayn wrzasnął
Z: CZAS ROZPOCZĄĆ IMPREZĘ
Podszedł do sprzętu i włączył pierwszą lepszą piosenkę. Wszyscy od razu zjawili się na parkiecie zostałam wciągnięta przez dziewczyny również zaczęłam się śmiać. Bardzo dobrze się bawiłam jak nie z dziewczynami to z chłopakami. Podziękowałam Joshowi bez którego nie byłam bym z Malikiem. Zmęczona tańcami usiadłam zaraz obok mnie zjawiła się Eleanor
E: Jak się bawisz ? - zapytała
A: Wspaniale
E: A jak tam z Maliczkiem ? - zapytała i poruszyła śmiesznie brwiami
A: Dobrze, a nawet lepiej - odpowiedziałam i spojrzałam na Zayna, który również spojrzał w moja stronę
E: Jesteście razem ? - zapytała
A: Tak
E: Jejku, ale się cieszę pasujecie do siebie - zaśmiałam się
Zaczęłam z Eleanor rozmawiać na różne tematy. Z tą dziewczyną mogłam po prostu porozmawiać o wszystkim i o niczym. Naszą rozmowę ktosie przerwały.
Z i L: Mogę prosić do tańca ? - zapytali równocześnie Zayn z Louisem
A i E: Ależ oczywiście
Chwyciłam rękę Zayna tak samo postąpiła El. Zaprowadził mnie na parkiet dopiero teraz skapnęłam się, że leci wolny utwór. Zatrzymaliśmy się w miejscy, a ja od razu wtuliłam się w Mulata. Zaczęliśmy kołysać się w rytm piosenki. Spojrzałam na Zayna, On na mnie i się pocałowaliśmy to było takie piękne. Oderwaliśmy się od siebie, Malik wziął mnie za rękę i zaprowadził na kanapę usiedliśmy na niej. Po chwili dołączyli do nas pozostali wyłączyliśmy muzykę i siedzieliśmy tak w ciszy
L: Obejrzymy może jakiś film - powiedział Lou, a wszyscy przytaknęli
Wybraliśmy film pod tytułem ,, Oszukać przeznaczenie " nie za bardzo chcieliśmy z dziewczynami, ale z Nimi nie warto się kłócić. Zaczęliśmy oglądać wtuliłam się w chłopaka i wyrywkami oglądałam film. Po nie całych 5 minutach zamknęłam oczy i udałam się w krainę Morfeusza.

***********************************************************************************
hej mamy następny rozdział i nową parę ;* mamy nadzieję, że rozdział się spodoba ;* Pamiętajcie jeśli czytacie to komentujcie to nas wtedy motywuje ;* Do następnego / Malikowa i Hazzowa

1 komentarz:

  1. Jeju, jakie piękne *,* kckckckck . Kiedy next?? xD

    OdpowiedzUsuń