środa, 19 listopada 2014

Rozdział 83

********Następnego dnia********
Obudziły mnie mdłości wyleciałam z łóżka i pobiegłam do łazienki.
Co: Kochanie ?!-krzyknął
Nie odpowiedziałam opadłam na kolana i zwymiotowałam. Przybiegł do łazienki gdy akurat podnosiłam się z podłogi i spłukiwałam wodę.Przytulił mnie od razu. Wtuliłam się w Niego, ale po chwili się oderwałam i zaczęłam myć zęby.
Co: Spokojnie
Al: Ale ja jestem spokojna
Connor pocałował mnie oddałam pocałunek, ale po chwili odsunęliśmy się od siebie.
Co: Kocham Cię
Al: Ja Ciebie też
Co; Chodź na śniadanie
Zeszliśmy na dół weszliśmy do kuchni. Conn kazał mi usiąść, a sam zajął się przygotowaniem śniadania dla nas. Zrobił naleśniki postawił przede mną talerze naleśników z czekoladą i bitą śmietaną.
Al: Mm pięknie pachnie
Co: Zjedz -nakłonił mnie
Al; No już już -uśmiechnęłam się
Zaczęłam jeść smakowały jeszcze lepiej. Zamruczałam
Co; Haha widzę, że ci smakuje -zaśmiał się
Al; Bardzo -odpowiedziałam
Zaczął jeść razem ze mną. Zjedliśmy, a raczej ja zjadłam. Zrobił dokładke poczułam się głupio, że wszystko zjadłam, a mu zostawiłam z dwa naleśniki.
Co: Jedz kochanie. Karmisz nie tylko siebie
Al: No tak, ale prawie ci wszystko zjadłam
Co: To nic zrobię jeszcze -uśmiechnął się
Al; No dobrze
Wzięłam i zaczęłam jeść dalej zjadłam trzy tylko.
Al: Już nie mogę -złapałam się za brzuch
Co: Najedzeni ? -zapytał
Al: I to bardzo -odpowiedziałam, a Connor się zaśmiał
Poczekałam za Connorem, aż zje pozmywaliśmy naczynia i poszliśmy do pokoju. Weszłam i od razu podeszłam do swojej torebki. Wyciągnęłam z niej ubrania na dzisiaj oznajmiłam Connorowi, że idę się ubrać po czym poszłam do łazienki. Wzięłam cieplutki prysznic, który mnie odprężył. Wyszłam z kabiny wytarłam swoje mokre ciało, a następnie ubrałam się w ciuchy i wyszłam z łazienki. Położyłam się z powrotem na łóżku tym razem Conni poszedł się odświeżyć. Włączyłam telewizję i zaczęłam oglądać jakiś nudny kanał. Po nie całych 10 minutach do pokoju wszedł Connor.
Co: Idziemy na spacer ? -zapytał całując mnie w czoło
Al; Pewnie. -uśmiechnęłam się
Wzięłam swoją torebkę i zeszliśmy na dół. Ubraliśmy się w cieplejsze ubrania i wyszliśmy na zwenątrz. Connor od razu złapał mnie za rękę i udaliśmy się w stronę parku.
Al: Teraz czuje się tak doroślej. To pewnie przez tą ciąże
Co; Możliwe, ale nie tylko ty się tak czujesz
Al: Będziemy wspaniali
Co; Na pewno dziecko będzie miało zajebistych rodziców i dziadków
Al: Kocham cię
Co; Ja Ciebie też -pocałował mnie w czoło
Uśmiechnęłam się poszliśmy w stronę mojego domu. Doszliśmy po kilku minutach weszliśmy do domu.
Al:Heej!-krzyknęłam
A: Hej kochani -mama wyszła z kuchni
C i M: Ally, Ally -biegli w moją stronę
Al; Hej koteczki -przytulili mnie i pocałowali w policzki
A: Chodźcie, a nie tak stoicie
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie
Al; A tata i Tommy gdzie ?-zapytałam
A: Pojechali gdzieś
Al: A no dobrze
A: Zjecie coś ?
Co; Nie, ja dziękuje
Al: A ja bym coś zjadła
A: No tak -powiedziała, a ja się tylko uśmiechnęłam
Mama poszła do kuchni, a ja razem z Connorem zaczęliśmy oglądać z młodymi jakież bajki. Do domu wrócił tata
Z: Hej
Al: Hej tato
Co: Dzień dobry
Z: Hej Connor
Tata usiadł obok nas i jak miał to w zwyaczaju pocałował mnie w czoło. Uśmiechnęłam się i przytuliłam do taty. Mama przyniosła mi kanapki podziękowałam jej i zaczęłam jeść
Z: Co u Was ? -zapytał
Al: W porządku -odpowiedziałam z pełną buzią
Tata zaśmiał się siedzieliśmy tak do obiadu, a następnie do wieczora dzisiaj już miałam spać siebie w domku. Connor około 21:00 poszedł do domu pożegnaliśmy się pocałunkiem.
Z: Zmęczona?-zapytał tata
Al: I to jak
Z: To idź spać
Al: Dobrze
Tata pocałował mnie w czoło, a ja poszłam na górę. Weszłam do swojego pokoju wzięłam piżamę i poszłam wziąźć prysznic. Umyłam się, a następnie położyłam się w łóżku i zasnęłam.

************************************************************************************************
Hej kochani mamy dla Was kolejny rozdział. Mamy nadzieję, że Wam się spodoba. Przepraszamy także, że musieliście tyle czekać. No, więc także zbliżamy się do końca bloga. Jeśli przeczytałeś zostaw po sobie jakiśślad prosimy to Nas motywuje do dalszego pisania. Do następnego ;* // Malikowa, Hazzowa i Horanowa

2 komentarze:

  1. Nareszcie się doczekałam :) Super rozdział no i czekam na next:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow jest super nie mogę doczekać się następnego

    OdpowiedzUsuń